Film wzbogacił nasze pole percepcji o metody, które mogą być zilustrowane przez teoria Freuda. Pięćdziesiąt lat temu poślizg języka przeszedł mniej lub bardziej niezauważony. Tylko wyjątkowo może taki poślizg ujawnił wymiary głębokości w rozmowie, która zdawała się kroczyć po powierzchni. Od Psychopatologii życia codziennegorzeczy się zmieniły. Ta książka wyodrębniała i dokonywała analizowalnych rzeczy, które dotychczas pływały niezauważalnie w szerokim nurcie percepcji. Dla całego spektrum optycznego, a teraz także akustycznego, postrzeganie filmu spowodowało podobne pogłębienie apercepcji. Jest tylko awersją tego faktu,