Ściągnęłam swoją dosyć ciężką torbę. Otworzyłam ją i zaczęłam czegoś szukać, wywalając przy okazji obok stertę innych rzeczy. Między innymi różnego rodzaju nożyki, scyzoryki, patelnie, jakieś reklamówki, szkło i wiele innych.
- No to witaj w klubie - burknęłam wciąż grzebiąc w torbie.