Góry, to bardzo niebezpieczne miejsce. Bruno lubił ryzyko, pod każdym względem.
Czy było to skoczenie z najwyższego szczytu, na półkę skalną, czy zwykłe zapolowanie na niedźwiedzia.
Jego łapy zaprowadził go aż tu - w góry. Wdrapać się nie było tu najłatwiej, ale nie miał z tym jakiś większych problemów.
Każdy teren jest dobry do zwiedzenia, nawet ten, co może sprawić, że serce zastyga ze strachu.
Szedł on tak kawałek, aż ujrzał piękne widoki. Tu napoi się tym krajobrazem, tu można było zobaczyć najwięcej.