Jest to opowiadanie na konkurs!!
Witajcie...pewnie interesuje was moja postać...Sashiko. Tak więc Sashiko...imię to w starym języku jednorożców znaczyło śmiech. Nikt właściwie czemu tak wyszło że nazwano ją śmiech, ale podobno temu ponieważ po urodzeniu uśmiechała się. Dobra nie gadajmy o jej imieniu mówmy o historii! Tak więc kilka dni przed jej narodzinami zmarł jej dziadek.Jako mały szczeniakczek zaraz po urodzeniu była słodka i wiecznie uśmiechnięta..(może od tego powstało jej imię?). Rok później wraz z rodziną która liczyła mamę (Valthienn),ojca oraz rodzeństwo: brata i siostrę,wybrali się na górę na której pożegnał się z życiem jej dziadek. Zastała ich jednak wileka burza. Jako mały szczeniak bardzo się bała tak jak jej rodzeństwo. Matka kazała im uciekać...Sashiko słyszła jak jakieś dzrewo się wali..potem pamięta że biegła za swoim rodzeństwem, jednak po chwili zaraz przed nią strzelił piorun w drzewo. Uciekła, ale nie znalazła już rodzeństwa. Po dwóch danich wędrówki i głodu odnalazła swoją watahę...Farkas!! Nie wiecie jak się ucieszyła widząc swoją kuzynkę-alphę, jednak w jej sercu było pusto z powodu braku tej najbliższej rodziny..matki,ojca i rodzeństwa. Żyła normalnie póki nie zaczęła sobie o tym wszystkim przypominać..próbowała się kilka razy utopić. Lecz gdy wszysrkie jej starania się nie zdały przestała próbować. Pewnego pięknego dnia spotkała się z wilczycą podobną do jej matki. Zgadały się, a potem wilczyca zaprowadziła Sashiko do pałacu, kiedy Sash i już dobrze spała dobra wadery opóściła jej pokój. Kiedyś znów spotkały się..wtedy jednak była jej kuzynka..zgadała się z wilczycą, Shiko za to przypomniała sobie o matce..o tamtym dniu. Wybiegła..nie wiedziała gdzie biegnie przez co zawędrowała do obcej watahy i została poważnie zraniona. Kuzynka wzięła ją z tamtego miejsca, a Valthienn- bo tak nazywała się wilczyca-zaatakowała inne wilki, następnie wróciły na łąkę. Po krótkim czasie okazało się że tajemnicza wadera to je matka która obecnie jest bethą. Nie da się opisać szczęścia ich obojga. Reszta historii jest tajemnicą gdyż ma się dopiero wydarzyć....