Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Bruno]

Wszedł powolnym krokiem. Był głodny wody. Chciało mu się pić.
Podszedł do jeziora i się położył. Łyknął trochę.

[Cadence]

Spojrzała na przybyłego basiora.

[Ina]

Nagle pojawiłam się tutaj (weszłam).
Rozejrzałam się.
- Hik? - spytałam, w nadziei, że to coś, co było tam ze mną się odezwie. - BAAAAABA! - krzyknęłam i zaczęłam łazić, już trochę lepiej, jednak nadal potykając się przez brak łapy.

[Cadence]

Usłyszała coś i dostrzegła szczeniaka. Rozejrzała się, jednak nikogo przy nim nie było.
Podeszła do malucha.

[Ina]

Zobaczyłam coś białego.
- Baba? - spytałam

[Cadence]

-Zgubiłaś się?- Przyglądała się szczenięciu lecz nie miała pojęcia czy ją zrozumie.

[Ina]

- Hik! - powiedziałam, bo jedyne co umiałam mówić, to hik, baba i mama.

[Cadence]

Przekrzywiła głowę, czuć było od małej waderę Raf, lecz było to słabe przez co zwątpiła.

[Ina]

- Mama!

[Cadence]

Wpatrywała się chwilę w szczenię.
-Zabiorę Cię do mamy- Powiedziała i uśmiechnęła się do niej.

[Ina]

- Baba. - powiedziałam i zaczęłam łazić na trzech łapach ( C: )

[Cadence]

Złapała szczeniaka delikatnie w pysk, rozłożyła skrzydła i wyleciała.

[Cadence]

Wleciała.

[Raf]

Weszłam z Inką w pysku. Postwiłam ja na ziemi.

[Ina]

- Hik! - powiedziała, rozglądając się